Przez długi czas byliśmy przyzwyczajani iż wielonakładowa produkcja przemysłowa jest czymś lepszym niż wytwór pracy ludzkich rąk z małego zakładu rzemieślniczego. Ta tendencja na szczęście zmienia się i coraz częściej doceniamy prace jednostki, która jest w stanie samodzielnie wytworzyć gotowy produkt.
Rzemiosło opiera się na przekazywanej wiedzy i zdobytym doświadczeniu pod okiem tzw. mistrza. Coraz częściej ta wiedza i doświadczenie zdobywane są samodzielnie w zaciszu domowym, na podstawie lektury i filmów dostępnych w internecie. Droga ta nie jest może często krótsza i szybsza, ale potrafi całkowicie zaspokoić brak nestora. W ten sposób powstają jak grzyby po deszczu małe warsztaty typu hand-made, które dzięki uporowi ich twórców przeobrażają się w większe firmy. Podstawowa zasada pracy pozostaje jednak ta sama – praca ludzkich rąk. W przypadku sprzeniewierzenia się jej odbiorcy produktów szybko wyczuwają różnicę i potrafią całkowicie zrezygnować z produktu o ile ten produkowany jest już na skalę masową z użyciem maszyn przemysłowych. Rzetelność w tej kwestii odbiorcy produktów rewidują bardzo szybko.